Szef Parlamentu Europejskiego zażądał od Camerona by do wtorku Wlk. Brytania opuściła Unię Europejską. Już sam ów ton potwierdza, że Brytyjczycy mieli powody by uwolnić się spod Ordnungu czerwononosego Schulza. Jest to wyraz niepohamowanej złośliwości i zdenerwowania jakie zapanowały w Rządzie Unii. Byli „ bladzi z wściekłości”, napisał FAZ, o przywódcach UE, gdy doszła ich wieść o Brexicie.
Wcześniej David Cameron, ogłaszając Brexit, od razu wystąpił z pozbawionym wyraźnych emocji oświadczeniem o swojej rezygnacji za trzy miesiące oraz zapowiedział, że procedurą opuszczania UE zajmie się następny premier. Zapewne będzie to Borys Johnson, który przewodził kampanii na rzecz opuszczenia Unii. Wszystko wydaje się rozsądne i zgodne z najlepszymi zasadami u polityka, który traktuje swoją funkcję poważnie.
Na kilka tygodni przed referendum szef Komisji Europejskiej, Juncker, zapowiadał długi i bolesny rozwód z Unią, widać więc, że nie ma zgody w Rządzie Unii co do strategii postępowania. Obecna histeria i brzydkie zachowania wodzów pokazują, że nie są oni tej klasy dyplomatami jakich chcielibyśmy mieć na czele. Wydaje się, że są procedury i zasady, są decyzje demokratycznych państw i takie pogróżki, rozkazy i fochy w ogóle nie powinny mieć miejsca. Schulz czy Juncker to nie są prawdziwi wodzowie demokratycznie wybrani, to są tylko strażnicy pewnych instytucji administracyjnych - ale zachowują się jak właściciele Europy.
Szok i blady strach Rządu Unii przed efektem domina w postaci kolejnych Exitów jest całkowicie uzasadniony gdy ogląda się badania opinii Europejczyków prezentujące ich stosunek do uchodźców i do wpływu UE na parlamenty krajowe. Jednocześnie pojawiają się koncepcje, na wschodzie i na zachodzie, dające szansę na reformę UE, która oczywiście zmiecie obecnych zwolenników większej integracji.
http://www.faz.net/aktuell/wirtschaft/wirtschaftspolitik/eu-will-mit-reformen-auf-brexit-votum-reagieren-14307020/infografik-europas-buerger-14307269.html
Komisja Europejska uganiała się za Polską a to Brytyjczycy sprawili największe zamieszanie i uciekli jej sprzed nosa. Ciekawe też jaki teraz będzie stosunek wysokich komisarzy do naszego kraju?
