Dzisiaj Polska największy kłopot ma z opozycją. Rzesze Polaków, którym nie odpowiada rząd PiS u, są wystawione na wybór między Platformą i Nowoczesną. Sympatie przechodzą z jednej do drugiej co zrozumiałe. Skompromitowana PO stała się już obciachowa i zostały po niej puste hasła i niespełnione obietnice. Posmak nowości Nowoczesnej jest kuszący - co widać po sondażach. Ale nikt nie chce zaglądać głębiej.
Kto siedzi w głowie Petru mogliśmy zobaczyć wczoraj w Strasburgu. To pan Verhofstadt, który wczoraj atakował panią premier i wygrażał pięścią Schulzowi. Ten sam, który nagrał dla Nowoczesnej wyborczy klip.
Ryszard Petru nie dostał plenipotencji od pani premier w sprawie swojej wizyty w Holandii, która właśnie objęła przewodnictwo w UE. Zdołał natomiast odbyć spotkanie z tamtejszymi politykami. Ma nawet zdjęcie z premierem Markiem Rutte. Jak sam przyznał :
" powiedział również premierowi Holandii, że „w Polsce jest opozycja, która jest skłonna przejąć władzę”. W rozmowie zaznaczył też, że „polskie społeczeństwo nie jest eurosceptyczne, tylko proeuropejskie, tylko rząd jakoś się zrobił eurosceptyczny”.
Ryszard Petru stwierdził, że w Polsce jak najszybciej powinny odbyć się przyspieszone wybory. „Chcę na to pracować, żeby nastąpiły”– powiedział. Jego zdaniem, w PiS nie ma pełnej jednomyślności, lecz panuje „dyktatura szefa Prawa i Sprawiedliwości” i nie jest możliwe, by była utrzymana przez 3,5 roku. „Są takie momenty, kiedy imperia padają – zwykle w szczycie swej chwały i to jest właśnie ten moment w PiS-ie” – powiedział i dodał, że nie wierzy w to, by prezydent Duda „w kółko podpisywał wszystko, co mu rzucą na biurko”.
Konsultacje w Holandii nie odnoszą się do załatwiania spraw w kraju lecz szukania dla siebie zwolenników poza jego granicami. Można mieć poważne wątpliwości czy Nowoczesna to partia krajowa czy też zmontowana poza granicami naszej ojczyzny?
Po debacie w Parlamencie UE panią Szydło poparło ponad 78% Polaków. Ta sama liczba pojawia się w innych sondażach pytających o rozwiązywanie naszych spraw w kraju. Skąd zatem poparcie dla Nowoczesnej na poziomie 27% i Platformy 14% ? Czyżby zwolennicy tych ugrupowań politycznych nie mieli pełnej wiedzy kogo popierają?
