Partisan gardening Partisan gardening
1917
BLOG

Nareszcie Merkel chce się spotkać z Kaczyńskim

Partisan gardening Partisan gardening Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 78


  Można rzec, że nareszcie będzie rozmowa z Kaczyńskim, bo dla naszych krajów i Europy w ogóle, byłoby lepiej gdyby to spotkanie odbyło się rok temu i to w warunkach mniej oficjalnych. Tak jak to miało miejsce nie raz z Wiktorem Orbanem choćby na Podhalu. 

  Niemiecka prasa zrobiła się nagle bardziej dla Polski wyrozumiała a „onet” i „wp”. chętnie te wieści dla polskiego czytelnika powielają. Pani kanclerz chodzi oczywiście o przedwyborcze nastroje w jej kraju i o uwiarygodnienie zmiany swojego stanowiska wobec polityki azylowej Niemiec. A także podkreślenie, że to właśnie ona jest obrońcą i gwarantem europejskiego ładu. Wie ona doskonale, że to właśnie ten demoniczny Kaczyński już kilka miesięcy temu poparł jej kandydaturę, jako dla Polki najlepszą. Merkel chce teraz by także wszyscy Niemcy usłyszeli to głośno wypowiedziane. 

  We wczorajszym artykule w „Die Welt” zauważono dużo w Polsce dobrego i nawoływano do zgody - zatem i pani Merkel tej zgody chce. Gorzej z dzisiejszym tekstem z „Sueddeutsche Zeitung”, zupełnie wypaczającym widzenie świata w opisywanego stylu postpolityki, która szczęśliwie nie zdołała się zagnieździć w umysłach Europejczyków a tylko kołacze w mrzonkach jednostek owładniętych jakąś nową wizją totalną. Niejaki Gauss w „Sueddeutsche Zeitung” pisze z dużą i łaskawą wyrozumiałością o naszej części Europy ale pozwala sobie też na taką uwagę :

  "Pragnienie wyrażane przez wielu wschodnich Europejczyków, by stać się wreszcie panem we własnym domu jest historycznie przestarzałe, ponieważ państwo narodowe nie jest w stanie rozwiązać aktualnych problemów, ale ze względu na historyczne doświadczenia tych państw jest zrozumiałe" - konkluduje Gauss.

  Otóż, gdyby tym językiem mówiono dzisiaj do Niemców, gdyby pani Merkel prowadziła swoją kampanię wyborczą w innym duchu niż interes narodu niemieckiego, tak bardzo dzisiaj doświadczonego skutkami emigracji i zagrożonego we własnym bezpieczeństwie - jej kampania skończyłaby się katastrofą. Podobnie nie skorzysta z tej filozofii Fillon, konserwatywny kandydat na prezydenta Francji, jeśli tylko chce pokonać panią Le Pen. Zmienia się stosunek do konserwatywnej Europy a znika konfrontacyjny język obelg i zarzutów o populizm.

Wizyta pani kanclerz, przewidziana na 7 lutego, będzie oczywiście państwową wizytą oficjalną. Spotkaniem z panią Premier Szydło, z Prezydentem Dudą. Ale spotkanie z Prezesem Kaczyńskim jest wymieniane jako równie ważne.


Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka