Partisan gardening Partisan gardening
1793
BLOG

Czy PiS wytrzyma to ciśnienie: z prawej Sakiewicze z lewej Marsze Wolności?

Partisan gardening Partisan gardening PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 89

  Mam wrażenie, że chłopcy bawią się zapałkami i chyba wielu podziela to zdanie. Być może chodzi o to by wyciągnąć Jarosława Kaczyńskiego z wygodnego fotela arbitra i zmuszenie go by wziął władzę w swoje ręce i tym samym z jednaj strony zakończył spór w PiS ie albo też ostatecznie zakończył tym samobójczym aktem swoje nad nim panowanie?

 Zachowanie grupy Macierewicz - Sakiewicz, ujawnione w „GP” na taki scenariusz wskazuje. Tam już się rozważa temat: co po Kaczyńskim. Obserwator z boku mógłby postawić zarzut, że dzieje się to za wcześnie a i grupa, która się ujawniła nie jest właściwym reprezentantem oczekiwań elektoratu. Widzę inne grupy rosnące w siłę i tylko ten fakt może być przyczyną próby przyspieszonego wewnętrznego ujawnienia się w/w frakcji narodowo - chrześcijańskiej. Kaczyński ma poglądy prawicowo centrowe, które chyba najbardziej odpowiadają nowoczesnej wizji państwa. 

  Ujawniona frakcja zaatakowała za szybko gdy idzie o logikę wydarzeń, czyli tego co się dzieje na zewnątrz: dziwne niekorzystne dla PiSu sondaże i z hukiem zapowiadany Marsz Wolności, zbierający wszystko co żyje przeciw partii rządzącej, do manifestowania sprzeciwu na polskich ulicach.

  Jedynym wytłumaczeniem takich zachowań jest pojawienie się nowego zagrożenia. Nie podobają się chyba grupie Macierewicza osiągnięcia, na które wszyscy czekaliśmy z wytęsknieniem gdy idzie o rozwój gospodarczy i ukrócenie vatowskiej przestępczości, a które autorom tych sukcesów przynoszą sławę. Chyba to rosnąca w siłę pozycja wicepremierów Morawieckiego i wspierającego go Gowina jest tym bolesnym sukcesem przysłaniającym osiągnięcia środowiska  „GP”, że atak przybrał tak niemądrą i niewłaściwą formę. Jest wielkim osiągnięciem Klubów GP, że utrzymuje miesięcznice smoleńskie ale jest to gotowość wsparcia ze strony ludzi przeważnie starszych, podobnie jak to się dzieje w marszach organizowanych przez opozycję. Pracę i Rozwój może zapewnić tylko to co oferuje Minister Rozwoju. Wzrost przedsiębiorczości, spadek bezrobocia, dobre wyniki w gospodarce. Morawiecki imponuje młodemu pokoleniu i stwarza mu szansę kariery w kraju. Jarosław Kaczyński to rozumie. On też czyta różne gazety i widzi, że jedyne pochlebstwa i wyrazy sympatii dotyczące Polski to są te, które pochodzą ze świata gospodarki i biznesu. I te światowe salony otwierają się przed Polską szeroko. 

  Tylko w ten sposób można sobie wytłumaczyć głupi i nie znajdujący usprawiedliwienia konflikt jaki wytworzył się na lini MON i Pałac z winy oczywiście niechęci MONu do informowania Prezydenta. Dla podkreślenia wagi Ministra Obrony Narodowej. Jakiś czas temu zdarzyło mi się popełnić notkę na  ten temat.  Teraz jednak widzę jedyne rozsądne wytłumaczenie tej rywalizacji, która wytworzyła się na nieznanej powszechnie linii i poczucie zagrożenia ze strony środowiska "GP" przed marginalizacją, stąd ten  ostatni zryw, niemądry wyprzedzający atak, miejmy nadzieję, że nieskuteczny.



Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka