Uniwersytet Harvard przeprowadził badanie ocen 100 pierwszych dni prezydentury Donalda Trumpa w wiodących amerykańskich i europejskich mediach. Publikuje te wyniki także „Die Welt” i zwraca uwagę, że niemiecka telewizja państwowa ARD zaprezentowała najwięcej negatywnych ocen wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych, aż 98% wiadomości było w tonie nieprzychylnym.
Najwięcej pozytywnych ocen uzyskał Trump w republikańskiej telewizji FOX. Pozostałe media, głównie liberalno lewicowe, były bardzo krytyczne, jednak żadne nie wykazało się tak totalną nienawiścią jak niemiecka państwowa telewizja. Język drwiny i pogardy, mowa nienawiści - tak można scharakteryzować to, co także pojawia się także w niemieckiej prasie. To jednak dużo więcej niż zwykły zachodnioeuropejski antyamerykanizm.
Internetowi komentatorzy wpisujący się pod tą publikacją, zwracają także uwagę, iż drugi program państwowej telewizji, ZDF miałby na tej liście 100% negatywnych dla Prezydenta ocen, podobnie jak tygodnik „Der Spiegel”. Internauci z wielką dezaprobatą odnoszą się do takiego stanowiska swoich mediów i zauważają, że to nieustanny wpływ polityków na media powoduje tą nieustającą jednostronność jakiej media publiczne nie powinny reprezentować. Czołowi politycy niemieccy, łącznie z szefem dyplomacji Gabrielem, publicznie krytykują Trumpa i być może owo niefortunne nie podanie ręki kanclerz Merkel podczas wizyty w Białym Domu, nie było przypadkowe, podejrzewają komentatorzy. W ogromnej swej większości Niemcy nie chcą tak jednostronnych ocen w swoich mediach i są nimi rozczarowani. Domagają się neutralności i obiektywizmu.
Nawet wizyta Melanii Trump oraz Ivanki, córki Prezydenta w Arabii Saudyjskiej, były komentowane w Niemczech z uszczypliwością. Uścisk dłoni Melanii z Królem Salmanem, czy obie panie występujące bez chust były komentowane w mediach jako naruszenie lokalnego obyczaju. Aź dziwić może, że w zachodnim liberalnym kraju pojawiają się tak „konserwatywne” krytyki. Gdy największy Saud publicznie podaje rękę "nagiej", jak to Melanię w Niemczech nazwano, kobiecie, to robi to świadomie i daje znak, że Saudowie szykują się do większej obyczajowej zmiany.
Na saudyjskim twitterze natomiast zdjęcie Ivanki Trump skomentowano: „pierwszy raz widzę prawdziwą kobietę” i mnóstwo pod nim zachwytów, szczególnie ze strony mężczyzn.
Trudno nie skomentować wizyty Trumpa w Arabii Saudyjskiej i w Izraelu jako wielkiego dyplomatycznego i gospodarczego sukcesu. Trump przełamał izolację do jakiej doprowadziła polityka Obamy. Wygłosił świetne przemówienia, zawarł z Saudami umowy na 100 miliardów dolarów a znawcy mówią, że będzie tego co najmniej trzy razy więcej. Ivanka dostała w prezencie 100 mln dolarów dla swoją fundację wspierania kobiet.
Gdyby jakiś uniwersytet zrobił badania ocen Orbana czy Kaczyńskiego w niemieckich mediach to podejrzewam, że wynik ten nie byłby lepszy niż wynik ocen Trumpa. Nie należy się tym przejmować.
