Kto chce takiego na prezydenta?! Gdy czytam tu i ówdzie, że Tusk wystartuje w 2020 roku przeciwko Prezydentowi Dudzie to się zastanawiam kto mógłby poprzeć tego człowieka?
Te smoleńskie trumny miały nigdy nie zostać otwarte. Taki był plan. Na to Tusk liczył gdy oddawał śledztwo Rosji. Czy na takim człowieku może polegać naród? Czy można mu tutaj jeszcze raz powierzyć jakąkolwiek ważną funkcję?
Panie pośle Neuman - w tym zbiorowym dole, o którym pan wspomniał, mogłaby leżeć twoja siostra, syn, brat, lub ojciec. Polityk musi widzieć takie konsekwencje swoich słów. Musi mieć wyobraźnię.Tam był także niejeden pański kolega polityczny, choć ponoć wiadomo, że o przyjaźni w polityce nie ma mowy. Tak mówią o politykach: opozycja to przeciwnicy ale największy wróg to partyjny kolega. Bo jeden depcząc po plecach drugiego wspina się po szczeblach politycznej kariery. Ale dzisiaj widzisz chyba oczami wyobraźni te szczątki, które ponownie, po latach, muszą oglądać bliscy ofiar. To jest najbardziej Tuska wina, bo to on wtedy, w kraju bez Prezydenta, miał najwyższą władzę w państwie. Po co wam brać na siebie ten wstyd? Zamilczcie.
Daliśmy się wszyscy uwikłać w zbiorowe kłamstwo. Choć należę do tych, którzy przystąpili do Komitetu im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego to i tak nie starczyło. Najpierw Komorowski a potem Tusk wygrali wybory a to znaczy, że wszyscy zrobiliśmy za mało.
Politycy opozycji zamiast godnie milczeć nad tą nową tragedią, jaką kryją otwierane trumny, wymyślają niegodziwe argumenty - ale to nie jest już walka polityczna! Walczycie z ludźmi licząc na ich brak wyobraźni. Posłuchajcie pani generałowej Gągor!: „Co tam jest w tym grobie?” - pyta z rozpaczą.
Jedynym godnym zachowaniem dla Platformy byłoby odcięcie się od osób, które brały czynny udział w zacieraniu prawdy o smoleńskiej tragedii. Ale Schetyna woli zakrywać własną piersią panią Kopacz, którą zapamiętamy także z tego, że kłamała siedząc na przeciwko Putina i wygłaszała wtedy mowę poddańczą przed człowiekiem, który nam za zgodą Tuska owe trumny byle jak wypełniał. Dla niego to nie byli ludzie. Wtedy to pani Kopacz nie była przedstawicielem dumnego, demokratycznego i suwerennego państwa, przynależnego do zachodniej cywilizacji. Powróciła do mundurka z czerwoną chustą pokornej komsomolec, zdającej raport i przypominającej stare sojusze. To był wielki krok wstecz w odbudowywaniu naszej niezależnej państwowości, który spowodowało wasze tchórzostwo.
Czekam aż Platforma się odrodzi i oczyści. Jeśli w ogóle jest na to jakaś szansa bo na razie brnie w demoralizację, w coraz bardziej plugawy język. Jest stale na wojnie ale tym razem jest to wojna przegrana, bo to wojna ze smoleńską pamięcią. Doczekaliśmy w końcu czasów, gdy pomimo zwalczania IPNu, trwa i odnawia się pamięć nawet o najstarszych krzywdach.
