Czy Kukiz rozumie co się dzieje? A może to jednak było jego świadome działanie by reformę wymiaru sprawiedliwości zastopować? Zachowanie Kukiza podczas głosowania nad ustawą o reformie sądów budzi coraz większe wątpliwości co do klarowności ideowej jego ugrupowania. Na razie, i to nie po raz pierwszy, staje po stronie hamulcowych gdy idzie o naprawę państwa.
"Kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości za nami. Niestety Kukiz stanął w obronie systemu. Maska spadła" – napisał na Twitterze wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Odpowiedział mu również na Twitterze Tomasz Rzymkowski z Kukiz'15: - "W środę Sejm przegłosował dwie ważne ustawy – o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych. W obu głosowaniach nie wzięła udziału opozycja. "Sejm uchwalił fatalną, niekonstytucyjną i zamykającą realną reformę sadownictwa ustawę o KRS. Wszystko w rękach Pana Prezydenta"
"Projekt ustawy reformujący KRS zakłada m.in. wygaszenie kadencji 15 członków rady będących sędziami. Ich następcy będą wybierani przez Sejm. Według poprzednich przepisów wybierały ich środowiska sędziowskie. Z kolei nowelizacja ustawy o ustroju sądów wprowadza m.in. zmiany trybu powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz wprowadzenie zasady losowego przydzielania spraw sędziom." (podaje "Do Rzeczy")
Kukiz lubi formę ekspresji trybuna ludowego. Brakuje mu jednak spójnych pomysłów i przenikliwości. Na razie działalność tej formacji niestety nie odnajduje się w sejmie i wyborcy mogą mieć wątpliwość po co i komu ona jest potrzebna. A nawet czytelnicy lewicowych forów nie będą płakać po pani Gersdorf. PiS ma nad sobą jakąś sprzyjającą rękę Opatrzności i z sytuacji niemal podbramkowej wychodzi zwycięsko. Tak było i w tym glosowaniu w sejmie.
Komentarze
Pokaż komentarze (98)